Zmiany w projekcie
Data dodania: 2016-10-10
Myślałem, że wszystko będzie szło jak po maśle, a tu zagwozdka. Szef zaproponował powiększenie holu kosztem, dużego zresztą, otwartego wiatrołapu. Słusznie zresztą, bo od drzwi do schodów jest ok. 1 m. Wszystko byłoby Ok, ale fundamenty są, bloczki postawione, kurczę, trzeba zmieniać dolewać... Dokonywaliscie podobnych zmian w trakcie prac? To może i kuchnię bym powiększył... Zdjęcie z bieżących prac. Chodzi o to wycięcie.